Artysta odszedł w nocy z soboty na niedzielę po wieloletnej walce z rakiem. Miał 69 lat. Polacy kochali go m.in. za przebój "Goodbye my love, googbye".
Kochał go cały świat. Największą popularność osiągnął na przełomie lat 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku. W Polsce grecki muzyk gościł kilka razy, ale zawsze podkreślał z jakim uwielbieniem tu powraca i jak bardzo szanuje polskich fanów. Teraz jego wielbiciele będą mogli śpiewać "Goodbye Demis, goodbye".
Fot. gfx.dlastudenta.pl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
KAŻDY KOMENTARZ I KAŻDA OBSERWACJA MOTYWUJE NAS DO DALSZEJ PRACY. DZIĘKUJEMY:)