Klimakterium 2 czyli szał menopauzy

Większość z nas wie, czym charakteryzuje się klimakterium. Uderzenia gorąca, dalekowzroczność, nerwowość, reumatyzm. Brzmi groźnie. Ale dla Elżbiety Jodłowskiej, autorki spektakli „Klimakterium... i już” oraz „Klimakterium 2 czyli menopauzy szał” nie jest to wyrok. Aktorka genialnie wyśmiewa cechy przekwitania oraz pokazuje, jak nabrać dystansu do siebie i tego, co dzieje się z naszym ciałem

"Rzecz dzieje się w pubie. W dniu urodzin Maliny odwiedzają ją wieloletnie przyjaciółki. Panie przeżywają swoje problemy zdrowotne, miłosne czy małżeńskie. Ale robią to nie zapominając o humorystycznych tekstach czy zabawnych ubarwieniach. Całości smaczku dodaje genialna gra aktorek: Elżbiety Okupskiej w roli Zosi, Elżbiety Parnas grającej Malinę, Marii Winiarskiej wcielającej się w rolę Pameli oraz Małgorzaty Gadeckiej jako Angeli „Żoli”. Jednak co ważne, w każdej z bohaterek możemy znaleźć coś z samych siebie. Zobaczyć, jak można podejść do danego problemu w sposób, by nie zwariować. By, pomimo metryki, nadal czuć się młodo i żyć pełnią życia.

Podczas spektaklu bawią się nie tylko panie, ale i płeć męska śmieje się wniebogłosy. W zachwyt wprawiają zupełnie nowe piosenki we wspaniałych aranżacjach oraz stosownie ułożona choreografia. Ze sceny bije energia i radość, dzięki czemu możemy zobaczyć, w jaki sposób można pogodzić się z nieubłaganie przemijającym czasem. Jednak, pomimo nazwy, sztuka ta zainteresowała nie tylko kobiety w wieku przekwitania. Wśród publiczności przekrój wiekowy był od nastolatków do „młodych inaczej” (tekst ze sztuki). A to o czymś świadczy. Po zakończeniu spektaklu Panie zapowiedziały powrót do Chrzanowa jesienią. Co nam pokażą tym razem? Czy i teraz zaśpiewają: "Nie mówcie, że, że to już starość, to tylko tak się zdaje Wam. Bo życia ciągle nam za mało. Jeszcze na życie mamy plan. Życie się jeszcze nie skończyło i trzeba je garściami brać"

Elżbieta Panas i Małgorzata Gadecka dają autograf czytelnikom Zatoki Kultury:)

Maria Winiarska, Elżbieta Okupska, Małgorzata Gadecka i Elżbieta Panas czyli chrzanowska ekipa "Klimakterium 2 czyli menopauzy szał"

Caban pojedzie dla Amelki

Mówi się, że Caban to rodowity mieszkaniec Chrzanowa. Samo słowo pochodzi od pierwotnej nazwy tego miasta – Cabanów. Jednak okazuje się, że Caban, to również nazwa charytatywnego Rajdu Motocyklowego organizowanego corocznie przez grupę KCH MOTOCYKLE w trakcie Dni Chrzanowa. - Pomysł powstał z inicjatywy mojego męża, Piotra Wojtyły. Jeżdżąc po zlotach i rajdach motocyklowych zapragnęliśmy i u nas stworzyć coś takiego – mówi Agata Wojtyła, główna organizatorka tegorocznej akcji.

Na początku wozili dzieci po placu 1000-lecia w trakcie imprez towarzyszącym Dniom Chrzanowa. W ten sposób zbierali pieniądze na słodycze dla dzieci z miejscowego domu dziecka. Jednak razem z Markiem Orłem doszli do wniosku, że to może być fajny sposób na promowanie naszych zabytków, połączony ze zbiórką pieniędzy na rzecz chorego dziecka. - Chcieliśmy zmienić złe zdanie o motocyklistach i dać im możliwość pokazania z lepszej strony – mówi Wojtyła. I w ten sposób Iza Prochal – Kuchcińska zajęła się wyszukiwaniem dzieci, którym będą mogli pomóc, a jej mąż Arkadiusz wraz z Markiem Orłem i innymi wymyślali konkurencje i atrakcje. A tych co roku jest nie lada.

W tej edycji, oprócz wyjazdu motocyklistów na trasy siedmiu konkurencji oraz tradycyjnej parady motocyklistów o godzinie 17:00, odbędzie się pokaz ratownictwa medycznego przygotowany przez strażaków z OSP Chrzanów i Luszowice, pokaz wycinania poszkodowanego z wraku samochodu i konkurencja motocyklowa na placu 1000-lecia. Oprócz tego swoje stanowisko będzie miała firma fotograficzna FOTOKON, która również przyłączyła się do akcji. - Będzie rozstawione plenerowe studio fotograficzne. Każdy chętny będzie mógł przyjść i zobaczyć pracę fotografa oraz zrobić sobie zdjęcia jak prawdziwy fotomodel – mówi Magdalena Jastrzębska, założycielka firmy fotograficznej FOTOKON. - Wykonanie zdjęcia będzie odpłatne, na zasadzie „Co łaska do puchy” - mówi dalej Jastrzębska.

Cały dochód z rajdu oraz atrakcji mu towarzyszących przekazany będzie na rzecz Amelii Tatarczuch, 4-letniej, bardzo pogodnej dziewczynki, chorej na zespół Retta. Jest to uwarunkowane genetycznie zaburzenie rozwoju, polegające między innymi na utracie sprawności manualnej oraz zdolności mówienia. - Dzięki pomocy Izy Prochal – Kuchcińskiej, Amelka dostała się do Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” - mówi Agata Wojtyła. Można również wpłacać wolne datki dla Amelki na konto fundacji:

FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”

15 1060 0076 0000 3310 0018 2615

W TYTULE NR KRS AMELKI: 0000037904

Amelce, oprócz wózka inwalidzkiego, potrzebny jest również specjalistyczny, piankowy wałek do ćwiczeń.

A TAK BYŁO W UBIEGŁYM ROKU:

Jak widać, każdy znalazł coś dla siebie

Paweł - dla niego jeździliśmy w 2012 roku. 

Nikolka - bohaterka ubiegłorocznej edycji Rajdu

Mogliśmy spełnić kolejne marzenie Pawła. Poprowadził Rajd Caban 2013!