Dokładnie 70 lat temu wyzwolono 7 tysięcy więźniów KL Auschwitz. W dzisiejszej uroczystości, upamiętniającej to wydarzenie, udział wzięło 300 byłych więźniów obozu koncentracyjnego oraz przedstawiciele 49 państw.
- Cienkie jak patyki nogi, wlepione w ciężkie drewniaki. Przepaść upadku i niewyobrażalnej męki. Przekleństwa, ordynarne wyzwiska, bicie i tortury oraz kary śmiertelne - wspomina Halina Birenbaum, była więźniarka KL Auschwitz. - Myślałam, że mnie spalą w tym krematorium i nigdy nie zaznam miłosnego pocałunku, o którym czytałam jeszcze przed Auschwitz - dodaje. Uroczystości na żywo można oglądać na oficjalnej stronie Muzeum Auschwitz w Oświęcimiu.
Warto tu przypomnieć wiersz jednego z więźniów KL Auschwitz - Tadeusza Różewicza.
Tadeusz Różewicz "Warkoczyk"
Kiedy już wszystkie kobiety
z transportu ogolono
czterech robotników miotłami
zrobionymi z lipy zamiatało
i gromadziło włosy
Pod czystymi szybami
leżą sztywne włosy uduszonych
w komorach gazowych
w tych włosach są szpilki
i kościane grzebienie
Nie prześwietla ich światło
nie rozdziela wiatr
nie dotyka ich dłoń
ani deszcz ani usta
W wielkich skrzyniach
kłębią się suche włosy
uduszonych
i szary warkoczyk
mysi ogonek ze wstążeczką
za który pociągają w szkole
niegrzeczni chłopcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
KAŻDY KOMENTARZ I KAŻDA OBSERWACJA MOTYWUJE NAS DO DALSZEJ PRACY. DZIĘKUJEMY:)