sobota, 14 marca 2015

"Disco Polo" - recenzja filmu.

Disco polo, jak wszyscy wiemy, to nurt muzyczny wywodzący się z początków lat 90-tych. "Muzyka chodnikowa"opierała się na prostym tekście (koniecznie o miłości) i rytmach, na zasadzie "umpa umpa". Mało kto się przyznał do słuchania tego gatunku, ale wszyscy znają teksty takich szlagierów jak "Jesteś Szalona", "Ona tu jest i tańczy dla mnie" oraz wielu innych. 


Film o takich samym tytule pokazuje, że warto walczyć o spełnienie swoich marzeń, jednak nie można zapominać, skąd się pochodzi, z jakiej miejscowości, z jakiej rodziny. I to by było na tyle, jeśli chodzi o głębszy sens tego "arcydzieła". Niestety fabuła jest tak słaba, tak kiczowata, że aż śmieszna. Ja wiem, w latach 90-tych kicz był na poziomie dziennym, ale słabe dialogi, męskie ubrania w cekiny i western bardziej wzbudziły niesmak niż śmiech. 

W filmie zobaczyć można młode pokolenie najlepszych polskich aktorów. Rolę głównego bohatera - Tomka, odgrywa fenomenalny Dawid Ogrodnik, który pokazał również, że ma talent wokalny. Jego głos w filmie jest łudząco jest podobny do wokalisty zespołu "Akcent" Zenona Martyniuka. Obok niego zagrali:
  • Piotr Głowacki, którego znamy z filmu "Bogowie"
  • Aleksandra Hamkało
  • Joanna Kulig
  • Tomasz Kot
  • Mariusz Drężek
oraz gwiazdy muzyki disco polo: Radek Liszewski z zespołu Weekend i Tomek Niecik. Jako tancerz wystąpił również mięśniak znany z teledysku Tomka Niecika "Lodołamacz". Jakież było moje zdziwienie, gdy w pewnym momencie na ekranie zobaczyłam również Jerzego Urbana. Satyryk , poprzez rolę więźnia, któremu główny bohater śpiewa "Niech żyje wolność" pokazał, że ma do siebie niesamowity dystans. Jednym słowem, czy poszłabym ponownie na ten film ze względu na fabułę? Absolutnie nie! Ale zdecydowanie warto obejrzeć ten film ze względu na występujących w nim artystów, którzy pokazali swoje możliwości na bardzo wysokim, aktorskim, poziomie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KAŻDY KOMENTARZ I KAŻDA OBSERWACJA MOTYWUJE NAS DO DALSZEJ PRACY. DZIĘKUJEMY:)