czwartek, 19 listopada 2015

Spodek odleciał w rytmie Disco Polo

Proste teksty, lekka muzyka wpadająca w ucho - to cechy charakterystyczne dla disco polo, nurtu muzycznego wywodzącego się z polskiej wsi lat 90-tych. Obecnie gatunek ten przeżywa prawdziwy rozkwit, co można było zobaczyć na Disco Attack w katowickim Spodku 11 listopada. Na festiwal przybyły tłumy. 

Festiwal rozpoczął występ Magdy Niewińskiej z Chodzieży, która wykonała m.in przebój "Buźka". Można go posłuchać tutaj




Zaraz po niej swoje przeboje zaśpiewał Kordian. Jego "Ja nie jestem milionerem" możecie posłuchać tutaj








Kolejną gwiazdą wieczoru była Jesika, która zaśpiewała m.in szlagier "Wytatuowany w sercu".





"Kolorowa Sukienka" to jeden z wielu hitów formacji Long & Junior. Publiczność oszalała, co można zobaczyć na TYM filmiku. 






Kolejnym wykonawcą był zespół After Party. Warto zaznaczyć, iż zespół genialnie poradził sobie z awarią techniczną, zabawiając fanów utworem "Hej Sokoły" wykonanym w wersji saute - bez podkładu muzycznego.


Bartosz Padyasek z D.Bomb znakomicie zabawił publiczność, wykonując największe hity. Wśród nich był "O Ela Ela", który specjalnie dla Was nagraliśmy (kliknij na tytuł aby posłuchać). 


Pudzian Band i Freaky Boys również porwali ludzi do tańca.







Kamil Chudziński z zespołu Extasy wyśpiewał słowa, które chciałaby usłyszeć chyba każda kobieta. Piosenka "Po uszy zakochany" podbiła serca tysięcy fanek.



Sylwester z formacji Power Play jak zawsze tryskał niezwykłą energią. Oprócz debiutanckiego hitu "Zawsze coś, zawsze ktoś" wokalista zaśpiewał bardzo pozytywną piosenkę "Co ma być, to będzie". Specjalnie dla was nagraliśmy ten występ. Kliknijcie tutaj. Jednak musimy tu wtrącić trochę prywaty. Przepraszamy za drgania na filmie, ale piosenka jest tak pozytywna, że nie sposób ustać w miejscu, nawet będąc w pracy.











"Ruda tańczy jak szalona" to jeden z wielu hitów, jakie podczas festiwalu wykonał Czadoman, czyli Paweł Dudek. 




Natomiast rodzeństwo: Dorota, Marek, Krzysiek i Sławek Gwiazdowscy, czyli zespół MIG, rozpieścili nas hitami: "Wymarzona", "Miód Malina" czy "Ona Jedyna". "Miód Malinę" specjalnie dla Was nagraliśmy. W celu przesłuchania kliknijcie tutaj.  







Zespół Basta, jako kolejna gwiazda wieczoru zaśpiewał swoje hity, Jeden z nich możecie obejrzeć TUTAJ






Marcin Miller z zespołu BOYS, swoje imieniny świętował na scenie katowickiego Spodka. Oprócz największych hitów: "Szalona" czy "Biba" zaprezentował najnowsze utwory. Jeden z nich - "Jump", specjalnie dla Was nagraliśmy. Aby posłuchać kliknijcie TUTAJ








Imprezę poprowadził w fenomenalny sposób Norbert Bieńkowski z radia Vox Fm www.voxfm.pl














2 komentarze:

  1. Gdy słuchałam piosenki pani Niewińskiej, zastanawiałam się, jak można napisać taki tekst i się go nie wstydzić. Ale reszta była całkiem spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Disco nie umiera............

    OdpowiedzUsuń

KAŻDY KOMENTARZ I KAŻDA OBSERWACJA MOTYWUJE NAS DO DALSZEJ PRACY. DZIĘKUJEMY:)