niedziela, 17 maja 2015

Ballet Magnificat po raz 4 w Chrzanowie. Relacja ze spektaklu "Face to Face"

Pasja i uwielbienie, to cechy łączące tancerzy z amerykańskiej grupy Ballet Magnificat. W ubiegłą niedzielę formacja dała niesamowity pokaz "Face to Face" ("Twarzą w Twarz"), za co publiczność podziękowała im owacjami na stojąco. Ballet Magnificat w Chrzanowie zagościł już po raz czwarty. Niesamowitą niespodziankę dla polskich fanów przygotował Jiri Sebastian Voborsky, dyrektor artystyczny Ballet Magnificat, mówiąc kilka zdań w naszym narodowym języku. - To było bardzo miłe. Przyjechali do nas po raz czwarty i pokazali, że jesteśmy dla nich kimś ważnym, kimś pokroju przyjaciela, do którego się powraca - mówi zachwycona pani Jola, która deklaruje pobyt na każdym spektaklu, który grupa zagrała w Chrzanowie. 

Do tej pory formacja przedstawiła trzy prezentacje baletowe: "Bezpieczna Kryjówka", "Syn Marnotrawny" i "Wybaw Nas". 
Ballet Magnificat jest w trakcie 7-tygodniowego tournee po Afryce i Europie. - Tańcząc w Chrzanowie wiemy już jak poruszać się po tym budynku, oczekujemy konkretnych dań do zjedzenia. Jednak ponad wszystko chcieliśmy zobaczyć znajome dla nas twarze naszych niezwykłych przyjaciół Tu czujemy się jak we własnym domu - mówi Jiri Sebastian Voborsky. 

"Face to face" to historia dwóch baletnic z profesjonalnej grupy baletowej. Gdy gasną światła i cichną brawa po jednym ze spektakli, na jaw wychodzi, jak mocno odmienne życie poza sceną prowadzą obydwie panie. Paloma przepełniona jest radością, miłością i satysfakcją płynącą z relacji z Bogiem. Sheila, w karierze tancerki baletowej widzi szansę na sławę i chwałę wśród ludzi. Nieobcy jej jest alkohol, hazard oraz zawiść. W ten sposób chce się dowartościować. Czy Sheila odnajdzie swoją własną, bezpieczną drogę do dowartościowania? 

- Bardzo chciałem, aby ten spektakl wywołał w nas coś dobrego, trwałego - mówi Radosław Siewniak, organizator przyjazdu Ballet Magnificat do Polski, prezes Stowarzyszenia "Do Źródła". 

Radosław Siewniak





















































































5 komentarzy:

  1. Oglądałam z zapartym tchem. Pięknie wyrażony temat poprzez taniec klasyczny i współczesny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Owacje na stojąco - ogromny szacunek dla zespołu tańczącego. Tak tańczyć potrafią tylko najlepsi. Niezapomniane wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne zdjęcia - przeglądając je miałem przed oczami tańczących. Czułem atmosferę spektaklu. Jaki trzeba mieć talent, żeby przekazać za pomocą fotografii wyjątkowość i kunszt widowiska.

    OdpowiedzUsuń
  4. Występ - coś niesamowitego, ze łzami w oczach...
    Przepiękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Więcej takich spektakli. Zachwyt i szacunek dla wykonawców. Fajne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń

KAŻDY KOMENTARZ I KAŻDA OBSERWACJA MOTYWUJE NAS DO DALSZEJ PRACY. DZIĘKUJEMY:)